To oczywiste, że ludzie sięgają po rozliczne mechanizmy obronne: rozszczepienie, intelektualizację, zaprzeczenie, przemieszczenie, wyparcie, stłumienie i zaprzeczenie rzeczywistości. Każdy mechanizm obronny jest pewnym rozwiązaniem, a jednocześnie skrywa lęk płynący z rozpoznania niebezpieczeństwa, którego nie sposób uniknąć. Mówiąc w terminach kleinowskich, wydaje się, że mamy do czynienia z regresją do pozycji paranoidalno-schizoidalnej. Niesie to ryzyko, że nie przydamy znaczenia każdej depresyjnie prewencyjnej lub reparacyjnej aktywności, blokuje to też zasadę etyki współistnienia. Mam na myśli etyczny wymiar naszego umysłu, ten specyficzny wymiar, który czyni nas ludźmi.
Całość:
http://ptpp.pl/wp-content/uploads/2020/03/Psychoanaliza_w_erze_koronowirusa_Cosimo.pdf