Grafiki Kasi Belczyk zachwyciły mnie swoją prostą formą i niezwykle celnym przekazem. Wbiły mi się w najdelikatniejszą tkankę, poruszyły emocje.

O swoim projekcie PotatoFace Kasia pisze:

Nazywam się Kasia Belczyk, a Potato Face to mój ukochany projekt rysunkowy.  To próba obśmiania moich zmagań z oczekiwaniami względem mnie samej i świata, portret moich relacyjnych fuck-upów, ilustracja porażek, wstydliwych zachowań i niepoprawnych myśli.
Moja bohaterka/bohater dużo nad sobą pracuje. Chodzi na terapię. Uczęszcza na warsztaty. Słucha podcastów o zdrowiu psychicznym. Z całego serca próbuje być dojrzała/dojrzały emocjonalnie. No ale, nie udaje się. Ciągle zalicza wpadki, zamiast spokojnie wyrażać swoje potrzeby, wybucha złością. Wszczyna awantury. Długo dyskutuje ze swoimi wewnętrznymi krytykami. Zapomina odpocząć. A potem dealuje ze swoim poczuciem winy.
Wypuszczam go w świat, żeby inni mogli się w nim przejrzeć i przypomnieć sobie, że nie są sami.

Źródło cytatu i in. prace artystki: Kasia Belczyk

Grafiki dotarły do gabinetu. Za chwilę znajdą swoje miejsce, wśród innych, które kiedyś wcześniej do mnie przemówiły i są już na stałe na ścianach gabinetu, w którym pracuję z pacjentami, ale też w moich prywatnych wnętrzach. Na półkach, ścianach – ze mną i we mnie!

Polecam!