Pozycja depresyjna osiąga krytyczny punkt, gdy trzeba się zmierzyć z rezygnacją z kontroli nad obiektem. By pozycja depresyjna mogła zostać przepracowana, wcześniejsza tendencja do posiadania obiektu oraz zaprzeczaniu rzeczywistości musi być odwrócona i zależność obiektu musi zostać zaakceptowana. W kategoriach nieświadomych fantazji oznacza to, ze jednostka musi stanąć twarzą w twarz z faktem, ze nie jest w stanie chronić obiektu. W skład psychicznej rzeczywistości jednostki wchodzi uznanie wewnętrznej katastrofy spowodowanej przez jej sadyzm i świadomość, że miłość i pragnienie naprawcze nie wystarczają, by zachować obiekt, że nie można zapobiec jego śmierci. Wszystko to prowadzi do uczucia opuszczenia, rozpaczy i poczucia winy.


Za pomocą projekcji można pozbyć się rozmaitych cech, takich jak inteligencja, serdeczność, męskość, agresywność i tym podobnych. Gdy proces ten jest nieodwracalny, następuje zubożenie ego, które nie ma już dostępu do utraconych części self.


(…) identyfikacja projekcyjna sama w sobie nie jest mechanizmem patologicznym, w rzeczywistości jest ona podstawą wszelkiej empatycznej komunikacji. Projektujemy części self w innych po to, by poczuć, jak to jest znaleźć się w cudzej skórze, a niezdolność lub niechęć do takiej głębokiej wymiany poważnie zakłóca relację z obiektem.


Trzy główne lekarstwa na wstyd: szczerość, bliskość, godność.


Wstyd. Jak lepiej go rozumieć i nie pozwolić, żeby zatruwał nam życie, Anna Dodziuk, Wydawnictwo Charaktery, 2018