Książka po raz pierwszy ukazała się w 1979 roku i cały czas uznawana jest za najgłośniejszy bestseller Alice Miller. Jest to niezwykle poruszające studium dyskretnej toksyczności rodziców i opiekunów, którzy swoim dzieciom zapewnili [pozornie] szczęśliwe dzieciństwo w pędzie do doskonałości i nieustannych sukcesów. Czy odkrywając zranienia, których doświadczyliśmy w dzieciństwie, zdołamy dotrzeć do naszego prawdziwego Ja? Czy kiedykolwiek potrafimy w pełni wyzwolić się od iluzji, którymi wypełnione jest życie każdego z nas? Czy odkryjemy siebie, by w ten sposób zyskać nową, pełną wolności przestrzeń? To jedyna droga do odzyskania utraconej integralności i skorygowania postawy wobec siebie i życia.

Ogromna liczba dorosłych ludzi zmaga się z problemami psychicznymi. Choroba afektywna dwubiegunowa, depresja, różnego typu nerwice, lęki, brak umiejętności radzenia sobie z problemami czy stresem, nieumiejętność tworzenia relacji. Przykłady można by mnożyć tu bez liku.

Często jednak po kilku sesjach terapeutycznych okazuje się, że źródła tych wszystkich zaburzeń tkwią niezwykle głęboko. W naszym dzieciństwie. Nierzadko wychodzi na jaw, że było ono pozornie tylko szczęśliwe, że narzucony nam pęd do doskonałości sprawił, że pogubiliśmy gdzieś swoje prawdziwe ja. Życie każdego człowieka przepełniają iluzje dotyczące samego siebie, ludzi (nawet tych najbliższych), otaczającego nas świata. Jak uwolnić się spod ich wpływu? Co ma w tej kwestii do powiedzenia psychologia?

„Dramat udanego dziecka” to bez wątpienia najgłośniejsza i prawdziwie bestsellerowa książka Alice Miller. Zagłębiamy się w niej w świat toksycznych relacji i pozornych uczuć. Toksyczność rodziców i opiekunów jest dyskretna, często trudno ją dostrzec. Za to troska i miłość są nad wyraz jaskrawe. Takie, że wszyscy wokół mogą je podziwiać i uznawać za wzorce do naśladowania. Uczucia te jednak okazują się często fasadowe, pozbawione głębi i po prostu udawane. Właśnie poruszającym studium takich uczuć jest ta oto książka tej znakomitej, urodzonej w Polsce specjalistki z zakresu psychologii dziecięcej.

Alice Miller przyszła na świat w Piotrkowie Trybunalskim, 12 stycznia 1923 roku. Później wyemigrowała do Szwajcarii. Na uniwersytecie w Bazylei uzyskała doktorat z filozofii, psychologii i socjologii. Była autorką książek dotyczących psychologii dziecięcej, z której „Dramat udanego dziecka” jest tą najbardziej znaną. Warto również zwrócić uwagę na inne pozycje, które wyszły spod jej pióra. Są to na przykład „Bunt ciała”, „Gdy runą mury milczenia” czy też „Pamięć Wyzwolona,”.

Fot. Gabinet psychoterapii superEGO

Nie potrafimy zmienić naszej przeszłości, ani też wymazać ran zadanych nam w dzieciństwie. Możemy jednak zmienić siebie, skorygować postawę wobec siebie i życia, możemy siebie „naprawić” i odzyskać naszą utraconą integralność – jeśli tylko zdecydujemy się dokładniej przyjrzeć przeszłości zapisanej w naszym ciele. Z pewnością nie jest to droga łatwa, ale stwarza nam ona możliwość opuszczenia w końcu niewidzialnego więzienia naszego dzieciństwa. W ten sposób z nieświadomych ofiar przekształcamy się w odpowiedzialnych ludzi, którzy znają swoją historię i potrafią z nią żyć. /s. 9/


Przystosowanie się do potrzeb rodziców prowadzi często do osobowości „jak gdyby” (as if personality) lub tego, co określane jest jako  f a ł s z y w e  j a. Człowiek wykształca w sobie postawę, dzięki której na zewnątrz pokazuje  jedynie to , czego się od niego oczekuje, i w końcu całkowicie się z tym stapia. Jego prawdziwe Ja nie może się rozwijać i różnicować, gdyż nie ma prawa zaistnieć. Nic dziwnego, że tacy pacjenci skarżą się  na uczucie pustki, bezsensu, braku miejsca; albowiem pustka ta jest realna. Naprawdę doszło do wydrenowania, zubożenia, częściowego zabicia własnych możliwości. Integralność dziecka została głęboko zraniona, a tym samym odcięto to, co w nim żywe i spontaniczne. /s. 18/


Odkrycie, że nie jest się dobrym, wyrozumiałym, wielkodusznym, opanowanym, a przede wszystkim pozbawionym potrzeb, początkowo rani, gdyż do tej pory wyłącznie na tym  opierał się szacunek do samego siebie. Lecz jeżeli naprawdę chcemy sobie pomóc, musimy wyjść poza szańce samozakłamania.. Nie zawsze jesteśmy tak winni, jak się czujemy, i nie zawsze tak niewinni, jak chcielibyśmy wierzyć. Dopóki jesteśmy pozbawieniu uczuć i pełni pomieszania, dopóki dobrze nie znamy naszej historii, nie dowiemy się o tym niczego. Lecz konfrontacja z własną rzeczywistością pomaga usunąć iluzje zniekształcające obraz przeszłości i uzyskać większą jasność. /s. 22-23/


Matka, która w dzieciństwie doznała wielu upokorzeń, u własnej córki szukała zadośćuczynienia za dawne deficyty i krzywdy. /s. 39/


SPIS TREŚCI:

Część I. Dramat udanego dziecka – jak staliśmy się psychoterapeutami

Wszystko lepsze od prawdy
Biedne bogate dziecko
Utracony świat uczuć
W poszukiwaniu prawdziwego Ja
Sytuacja psychoterapeuty
Złoty mózg

Część II. Depresja i mania wielkości – skutki odrzucenia bolesnej prawdy

Losy dziecięcych potrzeb
Zdrowy rozwój
Zaburzenia
Iluzja miłości
Mania wielkości jako forma samookłamywania
Depresja – rewers manii wielkości
Depresja jako forma wyparcia prawdziwego Ja
Depresyjne fazy w trakcie terapii
Funkcja sygnalizacyjna
„Zamazywanie” prawdy
Emocjonalna „ciąża”
Konfrontacja z rodzicami
Wewnętrzne więzienie
Społeczny aspekt depresji
Legenda o Narcyzie

Część III. Piekielne koło pogardy, upokorzenie, pogardzeanie słabością i co dalej?

Przykłady z życia codziennego
Pogarda w zwierciadle terapii
Przymus powtarzania jako wyraz zaburzonej zdolności do pełnego wypowiadania się Ja
Pogarda perwersji i nerwicy natręctw
„Zepsucie” młodego Hermanna Hassego jako forma realnego „zła”, którego doświadczył
Pierwszy związek z matką jako matrycą relacji społecznych na resztę życia
Samotnosc pogardzającego
Wyzwolenie z pogardy

Dramat udanego dziecka. W poszukiwaniu siebie, Alice Miller, Media Rodzina, 2007