W tej książce przedstawię psychoanalityczne refleksje poświęcone nieświadomemu rozpoznawaniu śmierci, opiszę także wewnętrzne zasoby umożliwiające nam myślenie o niej w trakcie życia i mierzenie się z nią, gdy nie sposób już jej uniknąć. Nie będę natomiast odwoływał się do rozważań filozoficznych, socjologicznych, religijnych czy mistycznych dotyczących śmierci, które zawierają wiele cennych spostrzeżeń.
W pewnym sensie zawsze zdajemy sobie sprawę ze skończoności życia, a świadomość ta sprawia, że stale przeżywamy lęk, który w momentach kryzysowych bardzo się nasila. Idea śmierci nie odnosi się tylko do naszego istnienia biologicznego, ale obejmuje też relacje, nad które stale pada cień utraty i żałoby. Jako psychoanalityka interesuje mnie jakość lęku towarzyszącego temu naturalnemu wydarzeniu, w konsekwencji więc koncentruję uwagę na tym, co czyni ideę śmierci tak problematyczną dla człowieka Zachodu. W naszym kręgu kulturowym dominuje linearne rozumienie czasu, co oznacza że życie jednostkowe, od narodzin do śmierci, jawi się jako niepowtarzalne i dane nam tylko raz, a tym samym śmierć należy traktować jako wydarzenie ostateczne i nieodwracalne.
Z Wprowadzenia
(…) w przypadku przerażenia zagrożenie pochodzi z zewnątrz (realistyczny strach), z kolei stan paniki może się rozwinąć pod wpływem wyobraźni. W tym drugim przypadku przerażenie rodzi się w świecie wewnętrznym, a potem jest projektowane w obiekt, który sam w sobie bywa niegroźny. Oczywiście subiektywnym odbiorze osoby, która dokonuje tych operacji, zagrożenie jawi się jako realne. /s. 39-40/
Atak paniki – stworzony wyobraźni, ale przez pacjenta przeżywany w sposób konkretny – zapisuj e się jako wspomnienie traumatyczne. /s. 41/
Aby wyjść ze stanu paniki , pacjent potrzebuje jakiegoś rozmówcy, który pomieści jego lęk: jeżeli jest sam, musi mieć telefon zasięgu ręki. Strach winien być przyjęty i usłyszany przez spokojnego i otwartego słuchacza.
(…) Ofiara ataku paniki przypomina dziecko wpatrujące się w twarz matki, by dowiedzieć się, czy to, co przyciągnęło jego uwagę i co zagraża jego ciału naprawdę jest niebezpieczne. Jeśli słuchać jest niezainteresowany, zirytowany, jeśli trywializuje znaczenie katastroficznych zdarzeń, strach się nasila, aż końcu zamienia się w „bezimienne przerażenie”.
(…) atak paniki wykorzystuje podstawowe i prymitywne mechanizmy, zdradzając obecność procesów mentalnych niedostępnych dla funkcji symbolizacji afektu.
(…) Subiektywny dramat, jakim jest przeżywanie paniki, jest odpowiednikiem „bezimiennego przerażenia”, które swą nazwę zawdzięcza temu, że umysł niezdolny do pomieszczania lęku, przemieszcza go do ciała. Innymi słowy, powstaje ta sama konstelacja co w przypadku lęku przed śmiercią, gdy ciało musi się zmierzyć z wizją rozpadu, a self somatycznie jest w stanie fragmentacji. /s. 42-43/
Sekret dobrostanu psychicznego sprowadza się do umiejętności znajdowania powodów, by pozostać twórczym i żywym oraz przeciwstawiać się siłom inercji, dezintegracji i lęku. /s. 134/
SPIS TREŚCI:
Część pierwsza
Niewyobrażalna śmierć
1 Przemijalność
2 Negowanie upływu czasu i mit nieśmiertelności
3 Atak paniki albo śmierć w wyobraźni
4 Psychiczne strategie samozniszczenia
5 Strach czy spokój?
6 Self potencjalne i brak przyszłości
7 Świadomość wyższego rzędu
8 Śmierć Iwana Ilicza
9 Kryzys wieku średniego
10 Psychoanaliza osób starszych
11 Śmierć i psychoza
12 Wydarzenie, o którym nie sposób myśleć
13 Śmierć – jaka reparacja?
Część druga
Nieświadome i śmierć w teoriach Freuda i Klein
14 Negowanie śmierci
15 Problem żałoby
16 Popęd śmierci
17 Melanie Klein i wrodzona destrukcyjność
Kres istnienia. Psychoanalityczne rozważania o przemijalności, Franco De Masi, Oficyna Ingenium, 2020