Skuteczny sposób pracy z osobami dotkniętymi traumą.
Książka Janiny Fisher, napisana na podstawie poczynionych przez autorkę obserwacji klinicznych, łączy teorię traumy, dysocjacji i przywiązania przedstawioną z perspektywy neurobiologicznej z praktyką podejścia terapeutycznego. Autorka prezentuje model oparty na wypracowaniu ostatecznego „rozwiązania”, jakim jest przekształcenie relacji z własnym „ja”. Przekształcenie takie polega na zastąpieniu uczucia wstydu, obwiniania się i nienawiści do siebie samego pełną współczucia akceptacją. U podstaw opisanych w książce strategii postępowania leżą takie metody terapeutyczne, jak psychoterapia sensomotoryczna, coraz bardziej popularna w Polsce psychoterapia systemu wewnętrznej rodziny oraz terapie oparte na uważności czy hipnoza kliniczna.
Model terapeutyczny zaprezentowany w książce posłuży do pracy ze wszystkimi osobami cierpiącymi w wyniku traumy. Przyniesie pożytek pacjentom z diagnozą zespołu stresu pourazowego (PTSD), a także osobom po traumie z ADHD, u których rozpoznano zaburzenia osobowości z pogranicza albo zaburzenia dysocjacyjne. Mogą go także wykorzystać osoby, które nigdy wcześniej nie konsultowały się z żadnym psychiatrą, a doświadczyły napaści, zastraszania lub przemocy ze strony innej osoby.
„Stworzona przez Janinę Fisher unikatowa mieszanka elementów koncepcji systemu wewnętrznej rodziny, terapii sensomotorycznej oraz terapii opartej na uważności stanowi wspaniałą innowację w dziedzinie psychologii psychodynamicznej. Ta książka – mocno zakorzeniona w teorii dysocjacji strukturalnej i terapii traumy – prezentuje spostrzeżenia, które wzbogacają wiedzę terapeutów pracujących zarówno z wysokofunkcjonującymi jednostkami z urazem psychicznym, jak i z osobami do głębi zniewolonymi traumą. Polecam tę wyjątkową pracę wszystkim psychoterapeutom, zwłaszcza zajmującym się terapią psychodynamiczną.
Kenneth A. Frank, PhD, Psychoterapy Integration Training Program, National Institute for Psychotherapies
Tom zawiera:
- Rozszczepienie dysocjacyjne i fragmentacja jako reakcje adaptacyjne na anormalne doświadczenia.
- Badania neuronaukowe na temat pamięci traumatycznej.
- Nowe role pacjenta i terapeuty.
- Model dysocjacji strukturalnej.
- Strategie rozbudzania i pielęgnowania zdolności do rozumienia siebie, współczucia sobie samemu.
- Następstwa przywiązania traumatycznego.
- Zachowania autodestrukcyjne, zaburzenia odżywiania.
- Problemy pacjentów z diagnozowalnymi zaburzeniami dysocjacyjnymi (DID, DDNOS, zespół depersonalizacji).
SPIS TREŚCI:
- Neurobiologiczna spuścizna traumy: jak stajemy się pofragmentowani
- Rozumienie części i reakcji na stres traumatyczny
- Nowe role pacjenta i terapeuty
- Nauka dostrzegania własnych „ja:: wprowadzenie do pracy z częściami
- Otaczanie własnych części przyjaźnią:: zasiewanie ziaren współczucia
- Komplikacje terapii:: przywiązanie traumatyczne
- Praca z częściami przejawiającymi skłonności samobójcze, autodestrukcyjne, zaburzenia odżywiania oraz uzależnienia
- Wyzwanie dla terapeuty:: systemy i zaburzenia dysocjacyjne
- Naprawianie przeszłości:: przygarnąć własne „ja
- Odzyskiwanie tego, co zostało utracone:: zacieśnianie więzi ze swoimi dziecięcymi „ja
- Bezpieczeństwo i ciepłe przyjęcie:: doświadczenie wypracowanego przywiązania opartego na poczuciu bezpieczeństwa
Aneks A. Pięć kroków do „odmieszania się”
Aneks B. Krąg medytacyjny z udziałem części
Aneks C. Technika dialogu wewnętrznego
Aneks D. Terapeutyczny paradygmat naprawy wewnętrznego przywiązania
Aneks E. Tabela doświadczeń dysocjacyjnych
Aneks F. Cztery życzliwe pytania
Indeks
W niemowlęctwie i wczesnym dzieciństwie pęd ku tworzeniu więzi jest impulsem silniejszym nawet od instynktu walki lub ucieczki, odzwierciedlającym typową dla dziecka potrzebę fizycznego oparcia w figurach rodziców. W okresie dojrzewania środek ciężkości przesuwa się w drugą stronę: reakcje walki lub ucieczki są unieruchamiane przynajmniej równie często, jak zachowania związane z dążeniem do bliskości. Kiedy inne strategie obronne zawodzą lub zwiększają zagrożenie, na wszystkich etapach rozwoju automatycznie uciekamy się do zamierania w bezruchu lub uległości. W obliczu nieuniknionego zagrożenia życia, nasze mózgi i ciała instynktownie „pozorują śmierć” popadając w bezwład albo – jak to często określają ludzie – „udając, ze śpimy”. Naturalnej zdolności do neurocepcji czy wyczuwania stopnia zagrożenia towarzyszy instynktowna tendencja do uruchamiania najbezpieczniejszej, najbardziej skutecznej strategii obronnej w danej sytuacji. /s. 113-114/
Terapia osób, które przetrwały traumy złożone. Jak przezwyciężyć mechanizmy wewnętrznej alienacji, Janina Fisher, WUJ, Kraków 2019