Widać było tylko szczęście, Grégoire Delacourt

O dzieciństwie, które nas kształtuje. O miłości, która nas okalecza. O przebaczeniu i odkupieniu, które mimo wszystko są możliwe. Tryptyk życia pewnej rodziny. „Widać było tylko szczęście”, powieść nominowana do Nagrody Goncourtów, to czwarta już ukazująca się w Polsce książka Grégoire’a Delacourta. Pisarza celującego w subtelnych portretach bohaterów w ich uwikłaniach rodzinnych, bohaterów uchwyconych w momencie życiowego przełomu, wielkiej szansy lub upadku, mroku – jak Antoine, bohater najnowszej powieści. Bo gdzie i kiedy widać tylko szczęście? Na fotografii? Antoine, przeglądając stosy zdjęć swej rodziny, konstatuje z goryczą, że te, gdzie widać tylko szczęście, nie pokazują zła, które już wówczas nadciągało. Cytat: Zrozumieć, to zrobić krok olbrzyma ku drugiemu człowiekowi. To początek przebaczenia…

Widać było tylko szczęście, powieść nominowana do Nagrody Goncourtów, to czwarta już ukazująca się w Polsce książka Grégoire’a Delacourta. Pisarza celującego w subtelnych portretach bohaterów w ich uwikłaniach rodzinnych, bohaterów uchwyconych w momencie życiowego przełomu, wielkiej szansy lub upadku, mroku – jak Antoine, bohater najnowszej powieści. Bo gdzie i kiedy widać tylko szczęście? Na fotografii? Antoine, przeglądając stosy zdjęć swej rodziny, konstatuje z goryczą, że te, gdzie widać tylko szczęście, nie pokazują zła, które już wówczas nadciągało.


– Właśnie. Pański ojciec? – Trudno mi o nim mówić. Właśnie umiera. Rak. Okrężnica, wątroba. Ostatnim razem miał w dodatku plamy na jednym płucu. To nieuleczalne. Ale udaje ślepego. Może po to, by nie robić przykrości żonie, ale przede wszystkim, żeby nie musieć walczyć. Myślę, że nie przez to jestem smutny. Byłem smutny z powodu matki. Byłem załamany, kiedy umarła. Śmierć wariacka. To był rok. kiedy urodził się Leon. Kiedy Natalia mnie znowu zdradziła. Stałem się nagle zupełnym sierotą> Ogarnęło mnie obrzydzenie. Nie tylko w głowie, ale i w ciele. Zdawało mi się, że śmierdzę. Byłem gównem. Porzucono mnie. Wszyscy mnie porzucili. s. 146

Dziś zabawiliśmy się z psychologiem w coś w rodzaju gry. Poprosił, żebym mu opisała, jaką osobą chciałabym być później. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. On czekał. I w końcu powiedziałam: normalną. A on powiedział: ale już taka jesteś. Jesteś normalna. Powiedziałam nie. Normalną się jest, kiedy się jest kochaną. s. 218

Widać było tylko szczęście, Grégoire Delacourt, Drzewo Babel, Warszawa 2019