“Gdyby ktoś umiał na nas spojrzeć z góry, zobaczyłby, że świat jest pełen ludzi biegających w pośpiechu, spoconych i bardzo zmęczonych, oraz ich spóźnionych, pogubionych dusz, które nie mogą nadążyć za swoimi właścicielami.”

/Olga Tokarczuk, Joanna Concejo “Zgubiona dusza”/

Tym cytatem zachęcałam w ubiegłym roku do uczestnictwa w warsztatach dedykowanych kobietom. To miał być czas refleksji nad obecnym życiem, nad jego jakością, po to by je przeformułować i podjąć nowe wyzwania, pozbyć się balastów czy też dostrzec jakość bieżących zasobów i odpowiednio je wykorzystywać.

Tak było rok temu, dokładnie w sobotę 7 marca. Drugiej edycji nie udało się już zrealizować ze względu na pandemię.

Z nadzieją gromadzę pomysły na nowe warsztaty, robię notatki, zbieram materiały i … czekam, podobnie jak Wy (wiem, bo piszecie do mnie, pytacie), na spotkania w naszych kameralnych grupkach. To się będzie wydarzało, głęboko w to wierzę, ponieważ jeszcze bardziej, niż wcześniej, potrzebujemy wspólnych rozmów, przeżywania i uczenia się od siebie.

A na koniec, parafrazując cytat O. Tokarczuk:

Gdyby ktoś umiał na nas spojrzeć z góry, zobaczyłby, że świat zamarł, zatrzymał się, znieruchomiał, że tak mało widać ludzi, tych dawniej „biegających w pośpiechu, spoconych i bardzo zmęczonych, oraz ich spóźnionych, pogubionych dusz, które nie mogą nadążyć za swoimi właścicielami”. Może to więc najlepszy czas, ten obecny, by nasze dusze zdążyły do nas dobiec, by odsapnęły w naszych wnętrzach, a potem krok po kroku rozpoczęły mozolne rozkruszanie naszych zastygłych emocji, by poruszyły wspomnienia, odświeżyły wyparte marzenia i uzmysłowiły nam jak ważne jest TU, istotne TERAZ, jak potrzebny jest nam ON i ONA. Znalezione dusze pomogą i Tobie, i Tobie, i Tobie również, osadzić się w poczuciu tego KIM JESTEŚ, CZEGO POTRZEBUJESZ i DOKĄD SIĘ WYBIERASZ.