Kiedy chcemy rozmawiać z dzieckiem, potrzebujemy narracyjnej podstawy . Niełatwo jest na przykład zrozumieć koncepcję wolności czy sprawiedliwości w sposób abstrakcyjny. Łatwiej będzie tego dokonać, wychodząc od dydaktycznej opowieści „Diogenes i soczewica” czy od znanej bajki „Wilk i pies” La Fontaine’a. Można je również zilustrować poprzez mityczną postać Antygony u Sofoklesa. Takie teksty stawiają nam prawdziwe pytania… Dlatego odważyliśmy się uczynić z tej książki instrument edukacji filozoficznej. Znajdą się tacy, którzy ten cel uznają za zbyt ambitny. My jednak sądzimy, że nigdy nie jest za wcześnie na stawianie pierwszych kroków na drodze mądrości, jaką jest filozofia. […]
W dzisiejszych niespokojnych czasach, kiedy tyle wartości chwieje się w posadach, dobrze by było, żeby książka zachowała status narzędzia i refleksji. Historie czy opowieści są po to , żeby łączyć ludzi i tworzyć cywilizacje. I niech nam będzie wolno zacytować w tym miejscu przestrogę Patryka de La Tour du Pin: „Wszystkie te kraje, które nie mają już legend, zostaną skazane na śmierć z przemarznięcia”.
***
Polecam! 60 bajek, przypowieści z różnych stron świata, z komentarzami filozofa, który zadaje intrygujące pytania, zasiewa niepewność, zachęca do myślenia, a może i do dyskusji.
Bajki filozoficzne, Michael Piquemal, Wyd. Muchomor, 2004